Jeśli nie masz pojęcia, jak zorganizować wakacje na własną rękę na Malediwach przeczytaj mój poradnik 'MALEDIWY NA WŁASNĄ RĘKĘ - JAK ZORGANIZOWAĆ WYJAZD, RÓWNIEŻ W CZASACH COVID-19'. Omawiam tam krok po kroku, co masz zrobić oraz rozwiewam wszystkie obawy. Dodatkowo podaję linki i adresy stron internetowych, gdzie wszystko załatwisz samemu. Tutaj skupię się na omówieniu wyspy Fehendhoo, Fulhadhoo i Finolhu..
SPOSÓB ORGANIZACJI WYJAZDU
SPOSÓB NR 1
SPOSÓB NR 1
Wcześniej doradziłem, jak znaleźć odpowiednie loty
na Malediwy. Jak szybko dostrzeżemy, samolotem dolecimy tylko do stolicy tego
państwa, czyli Male. Musimy się jeszcze dostać na naszą lokalną wysepkę.
Zdecydowanie polecam wybór lokalnych wysp, ponieważ w resortach nie przeżyjemy
tego, co w małej, malediwskiej wiosce. Przeżycia są zdecydowanie piękniejsze.
Dla tych, którzy nie mogą się zdecydować na taki krok, polecam wyjazd na
lokalną wyspę i zorganizowanie jednego dnia w resorcie z domkami na balach.
Wtedy będziecie mieli porównanie, jak to wszystko wygląda. Ja wybrałem wyspę
Fehendhoo z polecenia Doroty – Polki mieszkającej w Male. Najłatwiejszą opcją
jest skorzystanie z jej usług, czyli skontaktowanie się z nią za pomocą
Facebooka – konto o nazwie ‘Polka na Malediwach’, gdzie przedstawi ci ofertę
dopasowaną do twoich potrzeb. Będziesz miał zarezerwowany hotel/guest house dzięki niej, oraz załatwiony transport na wybraną wyspę. Dodatkowo otrzymasz
wiele porad i pomysłów na aktywne spędzenie czasu w rejonie, który sobie
wybrałeś. Zaletą tego rozwiązania jest fakt, że nie musimy szukać godzinami
hoteli, czy guest house’ów i dostaniemy to, czego chcieliśmy w przystępnej
cenie. Może zaraz pomyślisz, że to samo mogę zarezerwować przez Booking.com i
będzie taniej. Sam hotel może wyjść taniej, ale jeśli wybierasz się poza
sezonem i łodzie nie będą mogły wypłynąć z powodu pogody lub sztormu, będziesz
musiał samemu na miejscu załatwiać sobie łódź. Pamiętajmy, że dla turystów,
którzy wzięli się „znikąd” ceny mogą być sztucznie podbite kilkukrotnie i może
nie być już miejsca. Moim celem nie jest reklamowanie tej osoby i jej usług,
ale raczej chęć pokazania, że Dorota ma ogromną bazę danych o resortach i guest
house’ach, bo sama w nich była i wie czego się możemy spodziewać. Dodatkowo
w wielu miejscach, jako organizator, może wynegocjować niższe ceny ze względu na stałą współpracę.