Co warto zobaczyć na Rodos? Z pewnością na wyspie
znajdziemy mnóstwo ciekawych miejsc do odwiedzenia. W zależności, kto co lubi,
znajdziemy atrakcje przyrodnicze, historyczne, kulturalne, czy typowo związane
z wypoczynkiem - oczywiście mam na myśli piękne, piaszczyste plaże. Najpierw
jednak powiem o samej wyspie Rodos, ponieważ każda grecka wyspa ma w sobie coś
wyjątkowego. Rodos zdecydowanie wyróżnia się długością okresu słonecznego. W
całej Grecji Rodos uchodzi za najbardziej słoneczną wyspę. Dni ze słońcem mamy
aż 300 w ciągu roku, podczas, gdy średnia dla Grecji wynosi „tylko” 200. Będąc
pod koniec września, lub na początku października, można nadal cieszyć się
letnią pogodą. W tym czasie mamy bezchmurne niebo i około +25’C. Wody są
ciepłe (ok. +19'C do +21'C), więc pomimo początków jesieni, ciągle możemy pływać w morzu. Ciekawa jest również sama pogoda, a
raczej związane z nią wiatry. Na Rodos przez połowę tygodnia może wiać dość
silny, ale ciepły wiatr. Południowo-wschodnia część wyspy jest zabudowana
gęsto hotelami w znanych miejscowościach i ciągle powstają nowe… Północno-zachodnia
część wyspy jest praktycznie bez obiektów turystycznych. Wyspę można podzielić
wzdłuż na pół. Dolna połówka, czyli południowo-wschodnia, jest rozwinięta pod
względem infrastruktury turystycznej, a druga część już nie. Nie trzeba daleko
szukać powodu, dlaczego tak się stało. Na południowo-wschodniej części (dolna
połówka) wiatr wieje z lądu do morza, co jest korzystne, a w górnej części
wyspy wiatr wieje z morza na ląd, co nie jest szczególnie oczekiwane przy
beztroskim wypoczynku. Inną kwestią są stromo opadające zbocza gór bezpośrednio
do morza oraz brak piaszczystych lub szerszych plaż. W końcu na Rodos
przyjeżdżamy, żeby wypocząć nad morzem.Ogólnie można powiedzieć, że wyspa jest
wietrzna i słoneczna. Najlepiej pokazuje to przykład pięknej, piaszczystej
plaży o nazwie Tsambika, gdzie wiatr nawiał ponad 20m wydmę na jej końcu,
zasypując skaliste zbocza góry. Co ciekawe, w tym samym miejscu kąpiemy się w
krystalicznie czystych wodach o przepięknym błękicie. O tej plaży będzie w
dalszej części.
Z czego jeszcze słynie wyspa? Na pewno z dwóch
pięknych, piaszczystych plaż, o których opowiem znacznie szerzej. Mi na pewno w
głowie utkwił jeden bardzo ważny szczegół. Mam na myśli sposób organizowania
wycieczek do znanych miejsc we własnym zakresie. Na innych wyspach greckich nie
spotkałem się, żeby można było wszędzie dojechać… komunikacją miejską… Tak!
Właśnie to jest najtańszy i pewny sposób na organizację dobrej wycieczki. Zdziwiłem
się, gdy zobaczyłem informację, że autobusy jeżdżą do znanych plaż aż do 15
października! Rozkład jest zmieniany na lato, na wrzesień i na okres 1-15
października. Zadziwił mnie fakt, gdy chcesz pojechać do miasta Rodos, na plażę
Tsambika, Lindos, do miasta Lindos, czy do Doliny Motyli, to możesz dojechać
tam wsiadając w autobus. Wycieczki w biurach podróży kosztują od 37 EUR, nawet
do ponad 50 EUR za osobę, a bilet na przejazd w komunikacji miejskiej kosztował
1,80 EUR do 2,90 EUR w zależności do jakiego miejsca chciałeś pojechać (cena
biletu w jedną stronę). Kiedy podliczyłem sobie koszty wyszło, że codziennie
oszczędzałem około 30-35 EUR na osobę. To bardzo dużo, tym bardziej, gdy chcesz
codziennie coś nowego zobaczyć. Rodos zdecydowanie wyróżnia się pod względem
ilości… kotów. Są dosłownie wszędzie: w opuszczonych miejscach, na krzakach,
pod krzakiem, na drzewach, na terenie hotelu, na murkach, na krzesłach, itp.
Jeśli będziesz w hotelu, nie zdziw się, jak rano wyjrzysz za okno, a w pobliżu
będą spały trzy koty. Jedząc obiad, czy kolację, bez większego problemu
znajdziemy przynajmniej pięć kotów w okolicy. Na szczęście nie są natrętne i
nie wskakują na kolana, ani na stoły. Po prostu leżą gdzieś na murkach,
przechodzą w pobliżu lub śpią w rogu lub w cieniu pod krzakiem. Rodos była
nazywana kiedyś Wyspą Węży, ponieważ nie brakuje tutaj spalonych miejsc
słońcem, co jest idealnym środowiskiem dla węży. Nie poleca się chodzić przez
zarośnięte i cierniste tereny, ponieważ możemy nieświadomie zaskoczyć węża
naszą obecnością. Jeśli już musimy iść przez takie miejsca, to wybierajmy
wydeptane ścieżki, gdzie widać otoczenie. Wyspa jest warta odwiedzenia, tylko
trzeba próbować łapać dobre okazje. W dzisiejszych czasach Rodos zmieniła nazwę
z Wyspy Węży na Wyspę Kotów.